W dniach 14-16 września 2012 odbył się turniej w Cetniewie. To już dwudziesty turniej w ciągu dziewięciu lat naszych rozgrywek. Trzydniowe zmagania wyłoniły zwycięzców w osobach Mariusza Czoski oraz pary deblowej Ryszard Wolański / Tadeusz Piątkowski. Wśród dwudziestu zawodników wystartowało dwóch „debiutantów”: Włodzimierz Wilamowski i Mariusz Mróz – zajęli 3 i 4 miejsce.
Piątek.
Pomimo niepokojących prognoz pogody piątkowa aura okazała się bardzo przychylna dla graczy. Słoneczne przedpołudnie i umiarkowana temperatura w ciągu dnia pozwoliły sprawnie przeprowadzić fazę grupową turnieju indywidualnego oraz pierwsze gry turnieju deblowego.
Gry eliminacyjne zapowiadały, że może dojść do „zmiany wart” w czołówce. W dwóch grupach zwyciężyli zawodnicy nie rozstawieni. W grupie A o miejscach 1-3 decydowała różnica gemów. Miejsca w pierwszej ósemce zabrakło dla Sławka Osińskiego pomimo zwycięstwa 7:6 (7:5 w tie-breaku) nad Mariuszem Czoską, a grupę wygrał Włodek Wilamowski. Z Cetniewa wszyscy wymienieni gracze wyjechali z pucharami co sugeruje, że grupa A była najsilniejszą. Grupę D wygrał Jarek Wierzbicki, który w decydującym meczu pokonał Marka Maziarza 6:1. W pozostałych grupach co prawda wygrali faworyci, ale pojedynki, które decydowały o pierwszym miejscu zakończyły się minimalną różnicą: Matysiak – Wolański 6:4, Tkaczyk – Mróz 7:5. Po zakończeniu eliminacji indywidualnych w losowaniu par deblowych rozstawiono dziewięciu graczy, a następnie ustalono 2 grupy turnieju deblowego i rozegrano pierwszą rundę spotkań deblowych.
Wieczór tradycyjnie spędziliśmy w restauracji „Kredens” w Jastrzębiej Górze.
Sobota.
Poranek wydawał się być zapowiedzią udanego tenisowego dnia, jednak okazało się, że po krótkich lecz intensywnych nocnych opadach deszczu korty nie nadają się do gry. W związku z tym do momentu wysuszenia placów gier przez wiatr i słońce zawodnicy zajęli się innymi formami aktywności m.in. kitesurfingiem na Zatoce Gdańskiej. Od około godziny 14-tej kontynuowano równolegle gry turnieju indywidualnego i deblowego.
W najciekawszym meczu ćwierćfinałowym Mariusz Czoska pokonał Darka Matysiaka 7:6, a następnie w półfinale Mariusza Mroza. Drugi półfinał przełożono na niedzielę. W „dolnej połówce” drabinki gier do walki o 9 miejsce dotarli Sławek Osiński i Janusz Jeżewski - po wygranej 7:6 z Tadeuszem Piątkowskim.
W turnieju deblowym - w grupie A pierwsze miejsce zajęła para Wilamowski/Piątkowski pokonując 7:6 parę Osiński/Lipski. Grupę B wygrała para Czoska/Rybicki, która w kluczowych dla układu tabeli grach pokonała deble Wierzbicki/Domachowski 6:4 i Tkaczyk/Różański 7:6.
Sobotni wieczór w „Albertówce” to mieszanka grilla i dyskusji towarzyskich (na żywo) oraz boksu i piłki nożnej (za pośrednictwem TV).
Niedziela.
Rozgrywki udało się doprowadzić do końca w zaplanowanym czasie. Tuż po godzinie 10-tej na sąsiadujących ze sobą kortach rozegrano półfinał singla (Krzysiek Tkaczyk wygrał z Włodkiem Wilamowskim 6:4) i finał gry podwójnej. W finale turnieju deblowego para Wolański / Piątkowski zwyciężyła Mariusza Czoskę i Krzysztofa Rybickiego 6:3. W meczu o 9 miejsce (Osiński – Jeżewski) padł wynik 6:4. Zmagania na kortach Ośrodka Przygotowań Olimpijskich zakończyły mecze singlowe. W meczu finałowym – będącym powtórką z Ostrzyc - Mariusz Czoska wygrał z Krzysztofem Tkaczykiem 6:3, 6:2. Spotkanie o 3 miejsce (Wilamowski – Mróz) zakończyło się wynikiem 6:4, 6:3.
Podziękowania dla organizatorów: Darka Skotarczaka i Marcina Lipskiego.
