W piątek rozpoczęto gry indywidualne. Mecze eliminacyjne stały generalnie na przyzwoitym amatorskim poziomie. Nie brakowało zaciętych pojedynków (Piątkowski – Lipski 7:5, Czerwiński - Wierzbicki 7:5, Tkaczyk - Osiński 6:4). W dwóch grupach (C i D) o miejscach decydowała różnica gemów (po trzech graczy miało taką samą ilość zwycięstw). Jak się później okazało – najsilniejszymi były grupy A (2 zawodników w pierwszej czwórce + 9 miejsce) oraz C (zwycięzca, 5 miejsce + 17 miejsce – nowy puchar). Najwięcej czasu zajęło rozegranie meczów w grupie B. Po pracowitym dniu uczestnicy i przedstawiciele sponsorów zebrali się na uroczystej kolacji w restauracji „Kredens” w Jastrzębiej Górze. Świetna atmosfera, doskonała kuchnia i odrobinka emocji przy grach „świetlicowych” - to krótkie podsumowanie wieczoru.

Los kojarzył w Cetniewie zawodników w ten sposób, że kilka meczów określano „przedwczesnymi finałami”. Już w ćwierćfinale doszło do powtórki tegorocznego finału z Ostrzyc. Tym razem Krzysiek Tkaczyk wygrał z Darkiem Matysiakiem 6:4, 7:5. W pozostałych ćwierćfinałach wygrywali zwycięzcy grup eliminacyjnych: Mariusz Żaczek (debiutant w naszych turniejach), Mariusz Pueblo i Marek Maziarz. Pierwszy półfinał (Żaczek-Pueblo 3:6, 4:6) skojarzył cichego faworyta części obserwatorów z późniejszym zwycięzcą. W pierwszej rundzie walki o 9 miejsce odbył się tylko jeden mecz (Wierzbicki - Gawkowski 6:4, 6:3), pozostałe trzy mecze to niestety walkowery. Ostatecznie zdobywcą pucharu za 9 miejsce został Sławek Osiński po pokonaniu Jarka Wierzbickiego 6:0, 6:3. Walka o najmniej wartościowy puchar (za 17 miejsce) była nie mniej emocjonująca. Świadczy o tym na przykład wynik decydującego meczu pomiędzy Markiem Różańskim a Rysiem Pinkerem 6:3, 4:6, 13:11.

Sobotnie późne popołudnie i wieczór to czas rozgrywek deblowych. W Cetniewie wystartowało 10 par w systemie play-off. Do graczy singlowych dołączył Olivier Szabo, który wraz z tatą Zoltanem dotarł do finału ( w półfinale wygrali z parą Pueblo / Janiak 6:1, chociaż wynik nie odzwierciedla zaciętości tego pojedynku ). W drugim półfinale para Wierzbicki/Bukowiecki po dobrym początku (prowadzili 2:0) ostatecznie przegrała z deblem Matysiak/Pinker 3:6.
Sobotni dzień zakończyło tradycyjne ognisko na terenie ośrodka „Albertówka” w Ostrowie. Oprócz smakowitych dań i miłej atmosfery nie zabrakło emocji związanych z transmisjami telewizyjnymi: meczu piłkarskiego Cracovia - Arka i zwycięstwem Tomasza Golloba w żużlowym Grand Prix we włoskim Terenzano.

W niedzielne przedpołudnie pozostały do rozegrania dwa finałowe mecze. Zwycięzcą turnieju indywidualnego został Mariusz Pueblo, który w finałowym pojedynku pokonał Krzysztofa Tkaczyka 6-3, 7-5. W finale turnieju deblowego para Zoltan Szabo/Olivier Szabo zwyciężyła debel Dariusz Matysiak/Ryszard Pinker 2-6, 6-2, 10-1. Uwieńczeniem zmagań turniejowych było zakończenie, w czasie którego rozdano nagrody za zajęte miejsca oraz rozlosowano nagrody ufundowane przez sponsorów. W tym miejscu wypada podziękować wszystkim, dzięki którym turniej zyskał nowe oblicze:

Patronat medialny: Dziennik Bałtycki,
Sponsorzy: Restauracja „Kredens” Jastrzębia Góra, PTU "SKOT-TUR" Jastrzębia Góra, Firma „Locales” Gdynia, Firma „Armet Bis”, Restauracja "Pueblo" Gdynia/Gdańsk, Kulik & Kurek Gdańsk, Interior Park Gdynia, Pensjonat „Marmas” Jastrzębia Góra, Hair-shop.pl, „Olivia Business Centre” - Gdańsk,
Organizatorzy: Dariusz Skotarczak, Marcin Lipski.