Już początek turnieju pokazał, że "nowi" uczestnicy podnieśli nieco wyżej poprzeczkę dla tych, którzy marzyli o laurach. Wrażenie zrobiły dwa wysokie zwycięstwa Jarka Dziekońskiego i ponad 1,5 godzinny mecz Krzysiek Bukowiecki - Darek Buras. Wieczorem, po zakwaterowaniu na terenie "Albertówki" wszystkie aspekty turniejowe zostały omówione w blasku ogniska.

Początek sobotniego dnia zwiastował "kłopoty". Silny wiatr i nadciągające chmury mogły oznaczać tylko jedno - dziś nie pogramy zbyt dużo. Przewidywania sprawdziły się w stu procentach. Po porannym oczekiwaniu na wyschnięcie kortów rozpoczęto równolegle grę na 3 kortach. Pięciominutowa ulewa zamieniła jednak wkrótce korty w kałuże i rozgrywki zawieszono. W zamian rozegrano krótki rekreacyjny turniej tenisa stołowego. Sobotni sztormowy wieczór uczestnicy turnieju spędzili w miłej atmosferze w gościnnej restauracji "Kredens" w Jastrzębiej Górze.

W niedzielę udało się dokończyć rozgrywki. Z każdą godziną pogoda się poprawiała i ostatnie mecze rozgrywano już przy świecącym słońcu. Przyjęty system rozgrywek (rozbudowane repasaże) sprawił, że finał rozegrano około godziny 14-tej, a ostatni mecz repasaży decydujący o zajęciu 3 miejsca rozpoczął się około 17-tej.

Zwycięzcą turnieju został Mirek Podgórski, który w finałowym meczu pokonał Krzyśka Tkaczyka 9:4.

Wyniki turnieju >>

Więcej zdjęć z turnieju >>>